31.08.2014

BLACK&WHITE IN TWO WAYS (day look)


pants / spodnie - cubus
t-shirt - terranova
bag / torba - no name
necklace / naszyjnik - c&a
shoes / buty - diverse 

Biały t-shirt i czarne spodnie to chyba najbardziej uniwersalny, popularny i najnudniejszy zestaw ubrań jaki możemy na siebie włożyć. Ale ja jestem jego wielką fanką. Świetnie sprawdza się w chwili kiedy nie wiemy w co się ubrać (czyli często:) ). Według mnie połączenie tych podstawowych kolorów i prostych kroi sprawia, że wyglądamy schludnie i dość elegancko. Dodatkowo taki zestaw łatwo 'przetransformować' przez zmianę dodatków na look biznesowy (dodając marynarkę i zakryte szpilki) lub wieczorne wyjście (tak propozycja w jutrzejszym poście)





watch / zegarek - parfois
bracelet shells / bransotelka muszelki - from holidays/z wakacji 
brancelet - house


Co sądzicie o takim prostym i wygodnym zestawie?
Milena

26.08.2014

VANILLA ICE CREAM


trousers / spodnie - terranova
blouse / bluzka - cubus
shoes / buty - carry

Czy tylko mi zestaw, który pokazuje Wam dziś skojarzył się kolorystycznie z lodami waniliowymi?  Połączenie bieli i beżu to kolory, które świetnie sprawdzają się w letnich stylizacjach. Look który prezentuję sprawdzi się w nieco chłodniejsze dni, gdy na szorty czy spódniczkę jest trochę za zimno. 
Jak Wam się podoba?






Milena :)

24.08.2014

SUNDAY LOOK IN BASIC COLORS


trousers / spodnie - h&m
shirt / koszula - bershka
bag / torba - stradivarius
shoes / buty - stradivarius

Dzisiejsza stylizacja to idealna propozycja na okazję, kiedy chcemy wyglądać elegancko, ale jednocześnie nie nazbyt poważnie. Możemy się tak ubrać na rodzinne spotkanie albo randkę w restauracji. Bazą tego looku są klasyczne, beżowe cygaretki w kant i prosta, czarna koszula (kupiona na wyprzedaży tutaj). Aby dodać nieco luzu temu outfitowi, zdecydowałam się na  nowoczesne i niezobowiązujące dodatki: torbę w panetrkowy look i cieliste sandałki. Do tego czerwień na paznokciach oraz ustach i możemy wychodzić :)



  


Co sądzicie o tym połączeniu? Czy taki mix eleganckich ubrań i codziennych dodatków przypadł Wam do gustu?

Miłej niedzieli :) Milena :)

22.08.2014

DETOKS W WEEKEND


Oczyszczająca dieta weekednowa, jest mniej restrykcyjną wersją tygodniowego detoksu. Z powodzeniem możemy ją zastosować sami, bez konsultacji z lekarzem, oczywiście pamiętając o zachowaniu zdrowego rozsądku i przerwaniu diety w razie pogorszenia stanu zdrowia. Kuracja ta ma na celu usunięcie cześć toksyn oraz szkodliwych złogów kumulujących się w naszym organizmie. 

CZY WIESZ, ŻE...
Nieprawidłowa, uboga w żywność o dużej zwartości błonnika dieta oraz spożywanie nadmiernej ilości białego pieczywa, białka i słodyczy powoduje, że w naszych jelitach odkładają się kilogramy(!) szkodliwych substancji. Powodują one zatrucie organizmu oraz ograniczają przyswajanie składników mineralnych i witamin.                                                                                                        


DETOKSYKACYJNE OWCE I WARZYWA
Te owoce i warzywa możemy jeść w dużej ilości, mają bowiem wiele dobroczynnych właściwości.
JABŁKA: zawierają pektyny, które pomagają usuwać z organizmu zalegające resztki
GRUSZKI: twarde drobinki i garbniki wymiatają szkodliwe substancje z jelit
WINOGRONA: posiadają antyrakowy kwas elagowy i resveratrol oraz krzem poprawiający wygląd skóry
CYTRYNA: ma działanie odkażające, zawiera antyoksydanty niszczące wolne rodniki
BURAKI: zawierają betaninę, która poprawia pracę wątroby-naturalnego filtru organizmu
PIETRUSZKA: działa antyseptycznie i moczopędnie dzięki czemu pobudza pracę nerek
POMIDOR: posiada dużo potasu, który zapobiega gromadzeniu się wody w naszym ciele
OGÓREK: w 96% składa się z wody-podstawy detoksu
CEBULA: poprawia krążenie i pracę jelit, dodatkowo oczyszcza skórę i działa moczopędnie 
KAPUSTA: źródło wielu składników mineralnych, eliminuje wolne rodniki

ZASADY DIETY
1. jedz tylko owoce i warzywa
2. poza sokami pij minimum 6 szklanek wody i herbatki z mniszka, fiołka trójbarwnego lub dziurawca
3. potraw nie przyprawiaj sola, olejami itp
4. posiłki jedz co 3-4 godziny
5. detoks można powtarzać co miesiąc

PRZYKŁADOWE MENU
śniadanie: sałatka z ogórka, pomidora i cebulki
drugie śniadanie: mix owoców (np. jabłko, gruszka, śliwka)
obiad: ugotowana fasolka szparagowa
podwieczorek: koktajl z malin i banana, garść borówek
kolacja: pieczone jabłka z cynamonem

Co sądzicie o tej propozycji diety oczyszczającej? Wydaje mi się, że taki detoks jest świetna i zdrowszą alternatywą dla głodówek. W ciągu dwóch dni możemy nieco oczyścić swój organizm, poprawić wygląd cery, schudnąć 1-2 kg, a przede wszystkim lepiej się poczuć i nabrać nowej energii.
Dietę tę polecam szczególnie teraz latem, kiedy na rynku mamy pod dostatkiem świeżych, polskich owoców i warzyw. 


źródło: pani domu

21.08.2014

TWO SHADES OF GREY


skirt / spódniczka - h&m
t-shirt - terranova
necklace / naszyjnik - h&m
bag / torba - mango
shoes / buty - allegro

Pisałam, już kiedyś, że szary to mój ulubiony kolor. Wiem, że dla niektórych to smutna, ponura i nijaka barwa, ale ja uwielbiam ubrania w tym odcieniu. Przeważnie łącze szary z bielą lub czernią, ale tym razem postanowiłam na total look w tym kolorze. Do luźnego t-shirtu (tego samego co tu) i rozkloszowanej spódnicy dobrałam proste, czarne dodatki. Jedynym mocniejszym elementem tej stylizacji jest duży naszyjnik z morskimi kamieniami (wcześniej pokazywałam go tutaj). 




Neutralne kolory, proste fasony i klasyczne połączenia to lubię najbardziej :)
Co sądzicie o takim prostym, szarym zestawie? 

Pozdrawiam Milena :)

20.08.2014

NEW IN

Po ostatnich zakupach (tak jak zresztą po każdych) powiedziałam sobie, że na razie nic więcej sobie nie kupię. Ale niestety wybrałam się do centrum handlowego i same wiecie...W sklepach nadal można znaleźć przecenione rzeczy. Opierałam się mocno swojej (słabej) woli i chciałam tylko szybko zerknąć na nową kolekcję. Ale gdy zobaczyłam czarną koszulę, która 'na pewno  mi się przyda, bo jest uniwersalna, klasyczna, ponadczasowa, elegancka i w ogóle wspaniała' i 'super, hiper tanie' szorty... 1:0 dla zakupów. 
W weekend byłam też w Nike Factory Store. Można tam znaleźć produkty tej firmy w atrakcyjnych cenach. Buty które widzicie poniżej kosztowały 160zł, ale dodatkowo obowiązywał na nie 30% rabat, więc ostatecznie zapłaciłam za nie 112zł.

shirt / koszula - bershka 39,90zł
shorts / szorty - bershka 14,90zł
shoes / buty - nike 112zł



Zajrzałam też do Rossmana i moja kosmetyczka wzbogaciła się o kilka nowości. 
Na ten Balsam Brązujący Lirene miałam ochotę już od dłuższego czasu ale nigdy nie wylądował w moim koszyku. Gdy jednak słoneczna pogoda się skończyła (przynajmniej na razie), a szanse na złapanie mocniejszej opalenizny bardzo zmalały, postanowiłam w końcu zakupić ten produkt. Stosuje go dosłownie od paru dni więc nie mogę wystawić mu rzetelnej oceny. Jednak już zauważyłam, że moja skóra nieco pociemniała, balsam szybko się wchłania i nie brudzi ubrań. Niestety minusem tego produkty jest jego nieprzyjemny i mocny zapach. 

Producent Pasty do głębokiego oczyszczenia twarzy obiecuje nam 
odblokowanie porów, przeciwdziałanie powstawaniu niedoskonałości i zaskórników oraz złuszczenie naskórka. Według mnie produkt ten nadaje się jednak bardziej jako peeling stosowany 2-3 razy w tygodniu, niż pasta do codziennego użycia. Działanie złuszczające jest bowiem tak silne, że łatwo o podrażnienie twarzy i zamiast poprawy stanu skóry możemy wyglądać jeszcze gorzej. Produkt ten jest godny uwagi, ale musimy postępować z nim bardzo ostrożnie.

Szminkę Rimmel Nude Pink kupiłam w promocji za 10,99zł. Ma bardzo ładny cielisty odcień i dość długo utrzymuje się na ustach.

Baza pod cienie Lumene nie jest nowością wśród moich kosmetyków. Miałam już ten produkt i po wykorzystaniu poprzedniego opakowania skusiłam się na kolejne. Jeśli jeszcze nie znacie tego produktu, to szczerze Wam go polecam. Nałożenie niewielkiej ilości bazy na powieki przedłuża trwałość makijażu, zapobiega rozmazywaniu i nieestetycznemu zbieraniu się cieni w załamaniach.  Dodatkowo kosmetyk ten jest wydajny, a wygodna tubka ułatwia jego aplikację. 


Mielna :)

18.08.2014

RED DRESS IN TWO WAYS (day look)


dress / sukienka - stradivarius
hat / kapelusz - h&m men
bag / torba - stradivarius
flats / baleriny - h&m
watch / zegarek - parfois

Tak jak obiecałam wczoraj, dziś wrzucam drugą wersję stylizacji z czerwoną sukienką. Tym razem jest to codzienny look. Do sukienki dobrałam moje ulubione (i nieco już schodzone) czarne, skórzane baleriny. Ta para, to według mnie, najwygodniejsze buty świata (czemu 12centymetrowe szpilki nie mogą być takie komfortowe??). Aby dodać nieco luzu temu zestawowi na głowę włożyłam mój słomkowy kapelusz, a na ramieniu powiesiłam torebkę w panterkowy print.




Która wersja, ta czy poprzednia, podoba Wam się bardziej ?

Pozdrawiam Milena
:)

17.08.2014

RED DRESS IN TWO WAYS (night look)

Ten post (jak obiecałam tutaj) miał pojawić się wczoraj, ale jak to często bywa z planami - szlag je trafił. Sobota minęła mi w szalonym tempie i nie miałam nawet czasu na sprawdzenie maila (ale na włączenie pudelka i dwóch ulubionych blogów jednak znalazłam chwilę (!) ehh to chyba uzależnienie). Ale wiadomo, co mogłaś zrobić wczoraj musisz zrobić dziś, więc oto pierwsza stylizacja z wykorzystaniem czerwonej sukienki.


dress / sukienka - stradivarius
bag / torba - no name
shoes / buty - stradivarius

 Nie wiem czy zauważyliście, ale kupuję sporo rzeczy w Stradivariusie. Ubrania z tej sieciówki podobają mi się i świetnie wpisują się w mój styl. Zawsze gdy wchodzę do tego sklepu mam ochotę wykupić co najmniej połowę towaru. 
Tę sukienkę wypatrzyłam na wieszaku, bo od razu w oczy rzucił mi się jej piękny, czerwony kolor (oczywiście na moich zdjęciach nie jest on nawet w połowie tak ładny jak w rzeczywistości, ale moja zwykła cyfrówka nie jest w stanie zrobić lepszych fotek:( ) Jej krój jest dość elegancki (rozkloszowany dół i wycięcie na plecach), ale zwiewny materiał z którego jest uszyta powoduje, że świetnie nadaje się także na co dzień. 
Do wersji wieczorowej dobrałam proste dodatki: małą (na prawdę baaardzo małą, pomieści tylko telefon, szminkę, lusterko i chusteczki) torebkę z kwiatkiem i cieliste sandały wiązane w kostce.

 



A już jutro ta sama sukienka w wersji na dzień. Zapraszam :)
Milena :)

15.08.2014

RED DRESS IN TWO WAYS

Hej :) Jak Wam mija wolny dzień? Ja wykorzystuję słoneczną pogodę i od rana spędzam czas na zewnątrz.

Hey :) How are you? Today in Poland we've got day off from work. The weather is sunny so I spend all my day outside.


Już jutro zapraszam Was na post 'Czerwona sukienka na dwa sposoby' 
(podobny wpis z wykorzystaniem białych szortów był tutaj)

Tomorrow I will show you post about 'Red dress in two ways'
(a similar post like here)

Miłego popołudnia!
Milena :)

13.08.2014

BUFFALO SKULL


t-shirt - diverse
shorts / szorty - c&a
bag / torba - stradivarius
sandals / sandały - bershka
bracelets / bransoletki - parfois

Niestety dziś pogoda znacznie pogorszyła się. U mnie za oknem właśnie pada deszcz, a ja przyrzuciłam na siebie cieplejszy sweter. Ale jeszcze w niedzielę letnia aura nas rozpieszczała. Wtedy to z przyjemnością poszłam na spacer do lasu. Na tę 'okazję' wybrałam, chyba najwygodniejszy na świecie zestaw, czyli jeansowe szorty i t-shirt. Do tego założyłam sandały (moje wygodne skórzane buty służą mi już trzeci rok) i małą torbę-worek, która pomieściła buteleczkę wody i zbożowego batonika na przekąskę :)
W mojej szafie dominują proste, klasyczne t-shirty w spokojnych kolorach. Jednak koszulka, którą mam na sobie, od razu wpadła mi w oko. Kupiłam ją z myślą założenia latem, do niezobowiązujących zestawów. Zabawny motyw bawolej czaszki i indiańskiego łapacza snów świetnie nadaje się na co dzień. 


 



Co sądzicie o takim luźnym zestawie?

12.08.2014

DAILY BODY CARE


Kilkanaście dni temu pojawił się post (link  klik) dotyczący moich niezbędnych kosmetyków na lato i upalne dni. Dziś natomiast chciałam Wam pokazać jakich produktów używam do codziennej pielęgnacji mojego ciała.  
Jak wspomniałam na początku mojego bloga, założyłam, że będę regularnie dbać o ciało. Jak do tej pory, peeling robiłam gdy mi się o tym przypomniało (czyli z raz na dwa tygodnie), a wieczorem zmęczona po całym dniu zapominałam o wklepaniu balsamu. Od miesiąca regularnie stosuję proste oraz nieczasochłonne zabiegi i już zauważam poprawę kondycji mojej skóry.


Po pierwsze 2-3 razy w tygodniu robię złuszczenie całego ciała. Do tego zabiegu używam peelingu Hean, który można kupić w Rossmanie. Produkt ten jest tani, kosztuje w promocji ok. 7zł, ale bardzo skuteczny . Jak dla mnie ma idealną grubość ziaren, przez co świetnie ściera naskórek. W dodatku jego przyjemna, cytrusowa nuta zapachowa orzeźwia i dodaje energii. 

Szorstkowłosej szczotki Beauty (również z Rossmana) używam natomiast do masażu  i peelingu moich nóg co drugi dzień. Okrężnymi ruchami szoruję uda i łydki. Zabieg ten nie tylko pobudza krążenie i sprzyja walce z cellulitem, ale także jest pomocny w rozwiązywaniu problemu wrastających włosków po depilacji. 

Po złuszczeniu naskórka, całe ciało myję żelem pod prysznic. W tej chwili moim ulubionym jest Le Petit Marseilliais mandarynka i limonka. Muszę przyznać, że uwielbiam produkty myjące o świeżym, cytrusowym zapachu. 


Po kąpieli, staram się zawsze (ok, czasem zapominam ;) ) nałożyć na całe ciało produkt nawilżający. Obecnie używam naprzemiennie trzech produktów. Balsam do ciała pod prysznic Nivea jest idealnym rozwiązaniem po porannym prysznicu, kiedy nie mamy czasu aby czekać, aż krem się wchłonie. Wystarczy nałożyć go na mokre ciało i spłukać lub od razu wytrzeć się ręcznikiem. 

Przetestowałam klika różnych mleczek do ciała, ale to  Intensywnie pielęgnujące z Garniera, wydaje mi się w tej chwili najlepsze. Świetnie nawilża, delikatnie pachnie oraz pozostawia miękką w dotyku i odżywioną skórę .

Gdy czuję, że moje ciało potrzebuje dodatkowej porcji wilgoci, nakładam na nie wieczorem Olejek Wellness&Beauty z Rossmana. W jego składzie znajduje się olej jojoba i masło shea. Niestety wchłania się on dość wolno i pozostawia tłusty film, ale za to rano mój naskórek jest gładki i wyraźnie nawilżony. 


Czy znacie któreś z tych produktów? Co o nich sądzicie?

Milena :)

10.08.2014

FRIDAY NIGHT OUTFIT


top - new yorker
trousers / spodnie - cubus
necklace / naszyjnik - h&m
bag / torba - second hand
shoes / buty - allegro

Skórzane, woskowane spodnie to niezawodny element imprezowych stylizacji. Zawsze gdy nie wiem co na siebie założyć, a czas nieubłaganie pogania mnie do wyjścia w piątkowy wieczór, sięgam po te czarne rurki i jeszcze nigdy się na nich nie zawiodłam.  Zakładam je zazwyczaj zimą czy jesienią, ale i latem, podczas nieco chłodniejszych wieczorów.  Tym razem dobrałam do nich, modny w tym sezonie, delikatny jedwabny top na cieniutkie ramiączka, o którym pisałam tutaj. Aby moje nogi wyglądały smuklej obowiązkowo wybieram też czarne szpilki na wysokim obcasie (mimo 13cm obcasów są dość wygodne i mogę w nich spokojnie wytrzymać kilka godzin, a nawet przetańczyłam w nich całe wesele;) ). Do tego mój ulubiony naszyjnik z niebieskimi kamieniami, który nieco ożywia ten strój oraz błyszcząca kopertówka (wyszperana za 10zł w sh) i mogę ruszać na imprezę :)  






Co sądzicie o połączeniu delikatnego topu i ciężkich spodni? Czy ten strój według Was nadaje się na imprezę?

Miłego popołudnia! Milena :)